770,7 tysięcy wypożyczeń – to miesięczny dorobek systemów rowerów miejskich Nextbike w Polsce. Słoneczna pogoda i zniesienie obostrzeń zachęcają do korzystania z rowerów publicznych. W pierwszym miesiącu (6.05-05.06) funkcjonowania rowerów – po zniesieniu trwającego 34 dni zakazu korzystania z miejskich jednośladów – w systemach Nextbike Polska zarejestrowało się 32,6 tys. nowych użytkowników. Statystyki mówią jedno: Polacy lubią miejski rower, bo jest tani, zdrowy i ekologiczny.
Od 6 maja miejscy rowerzyści mogą znowu wypożyczać jednoślady w systemach Nextbike. Uruchomienie bezobsługowych wypożyczalni w ok. 40 miastach w całej Polsce „uwolniło” ponad 15 000 rowerów na 1300 stajach. W następnych dniach wystartowało 7 kolejnych systemów, a kilka tygodni później, na początku czerwca rowery pojawiły się w Piotrkowie Trybunalskim, Żarkach i Myszkowie oraz w Kędzierzynie-Koźlu. Znalazło to odbicie w natężeniu wypożyczeń, odnotowywanych przez operatora miejskich systemów, Nextbike Polska.
Liczba wypożyczeń pokazuje, że miejskie jednoślady są niezbędnym środkiem transportu. Od 6 maja do 4 czerwca użytkownicy skorzystali z nich 770,7 tys. razy. W systemach rejestrują się nowe osób. Od 6 maja przybyło ok. 32,6 tys. nowych użytkowników.
— Statystyki pokazują, że wypożyczeń jest coraz więcej. Nie osiągnęliśmy jeszcze wyników zeszłorocznych, ale z tygodnia na tydzień stopniowo liczba przejazdów wzrasta — mówi Paulina Wójcicka z biura prasowego Nextbike Polska. — Nawet w okresie rządowego zakazu korzystania z miejskich wypożyczalni ludzie rejestrowali się, co oznacza że nowe osoby sięgają po rower publiczny. Tylko w bieżącym sezonie odnotowaliśmy już ponad 51,2 tys. nowych rejestracji, a z rowerów miejskich skorzystano łącznie 1 240,7 tys. razy. Ilość wypożyczeń uzależniona jest od wielkości systemu, a jej dynamikę determinuje też pogoda. Bieżący sezon zdecydowanie różni się od wszystkich poprzednich. Największa przeszkodą w korzystaniu z publicznych wypożyczalni był rządowy zakaz korzystania z rowerów miejskich. Powoli sytuacja normuje się i przez miesiąc, od 6 maja miłośnicy miejskich dwóch kółek skorzystali z nich 770,7 tys. razy – podsumowuje Wójcicka.
Sieć wypożyczalni rowerów miejskich Nextbike to 40 systemów, w których do dyspozycji użytkowników jest ponad 16 tys. rowerów dostępnych na ponad 1 460 stacjach.
Tradycyjnie jednoślady najczęściej wypożyczane są w Warszawie, największym systemie rowerowym w Polsce. W sumie, w tym roku, liczba wynajmów Veturilo przekroczyła 569,7 tys. W Warszawie, gdzie jest blisko 400 stacji i jeździ prawie 5700 rowerów, przez niecałe 5 tygodni od zniesienia zakazu (6 maja środa 0:00 – 4 czerwca czwartek 23:59) rowery wypożyczono 381,9 tys. razy. Do systemu systematycznie rejestrują się nowe osoby, tylko w tym roku 19,5 tys., z czego ponad 57 proc. (11,2 tys.) dołączyło do grona użytkowników Veturilo w okresie od 6 maja do 4 czerwca.
We Wrocławiu, drugim największym systemem pod względem liczby rowerów (z flotą 2 285 pojazdów) od początku roku rowery były wypożyczane 264,9 razy, a w dniach od 6 maja do 4 czerwca 110,8 razy. Powiększa się także liczba użytkowników rowerów miejskich wśród mieszkańców stolicy Dolnego Śląska – w tym roku przybyło ich 7 tysięcy.
W Poznaniu, gdzie jeździ 1720 rowerów, od startu sezonu (1.03) skorzystano z nich prawie 95,5 tys. razy. Z tygodnia na tydzień liczba wypożyczeń stopniowo wzrasta i w miesiąc od ponownego uruchomienia systemu (6 maja – 4 czerwca) poznaniacy wykonali 57,6 tys. przejazdów. Przybywa też użytkowników, tylko w tym roku do wypożyczalni zapisało się 4,3 tys. nowych osób, z czego prawie połowa już po 6 maja.
Wzrastająca aktywność rowerzystów miejskich dowodzi, że systemy rowerów publicznych są traktowane jako uzupełnienie komunikacji miejskiej na co dzień. I o to właśnie chodziło! Miejskie rowery mają być dostępne dla każdego i być alternatywą dla pozostałych środków komunikacji miejskiej.
Dziękujemy za ostrożnie i odpowiedzialne korzystanie z rowerów oraz przypominamy wszystkim użytkownikom o stosowaniu zasad higieny koronawirusowej.